Porady

Kilka porad dot. budowy

Już w trakcie budowy, pomimo że miałem wszystko zaplanowane, rozrysowane zmodyfikowałem swój projekt.Głównym powodem było nadanie jeszcze większej funkcjonalności mojej wędzarni.




I tak:
  1. prawie rok zajęło mi wyszukiwanie projektów w sieci - potem analiza myślowa, rysunki itp.
  2. analiza materiałów na składach budowlanych
  3. wyznaczenie miejsca na działce w uzgodnieniu z moją "drugą" połową
Jak już wszystkie przemyślenia były na etapie " ENTER" zacząłem od zakupu materiałów:

  • zwykłe cegły - ok. 40szt. / jeszcze przed budową grilla/
  • cegły szamotowe / 20szt./ - wnętrze pieca
  • cegły "dziurawki" - 10szt
  • bloczki betonowe - 60szt.
  • zaprawa murarska - gotowa ok. 10 worków po 20kg / 6,90zł za sztukę - BricoMarche
  • rurę żeliwną - dł. ok.2,50m miałem
  • beczka stalowa z Brazyli / chyba/ hehe załatwił kolega
  • inne : szpachelka, kielnia itp.
I do roboty, połowa lipca 2009r.- pogoda przepiękna, upał niemiłosierny, ja w stroju roboczym.

Zacząłem metodycznie: zgromadziłem wszystkie niezbędne narzędzia w pobliżu, żeby mieć wszystko po ręką. Pierwszą rzeczą, którą zrobiłem to tzw. trasowanie, ułożyłem najpierw elementy symulujace poszczególne elementy mojej przyszłej wedzarni : piec, rura, komora / beczka/ i to przy pomocy kijków i sznurka oznaczyłem - trasowanie.
 Po zdjęciu tych elementów, mając wszystko oznaczone sznurkiem ułożyłem bloczki betonowe jak klocki aby widzieć przyszłą podstawę całej wędzarni i dopiero wtedy po obwodzie ponownie oznaczyłem sznurkiem całe miejsce. Zdjąłem bloczki i wziąłem się do kopania.
 Musiałem wykopać cały środek na ok. 50cm biorąc pod uwagę, że zrobię na całości cementową wylewkę i na to dopiero poustawiam bloczki betonowe. To układanie i zdejmowanie to dopiero zabawa, ale to daje możliwość dokładności. Po wykonaniu wylewki - wcześniej troche gruzu i małe zbrojenie na to zaprawa cementowa i zajęło mi to cały dzień. Teraz aby wylewka stężała musiałem zrobić 24 godzinną przerwę ale co tam - przenośny grill - browarek i zrobił się przyjemnie . Widząc już oczami wyobraźni swoje przyszłe dzieło byłem bardzo zadowolony. Miałem urlop, pogoda piękna, zaopatrzenie pełne nie mogłem się doczekać nastepnego dnia. Tyle przerywnika i dalej do opisu.


2 komentarze:

  1. No Leszek gratulacje z odpalenia tego bloga- na podstawie Twojej strony www.wedzarnia.koti.pl/chyba dobrze napisałem ten adres - bo masz ten serwis w 2 miejscach/ ja też zbudowałem swoją wędzarnię - jeszcze pozostało mi wykończenie jak bedzie gotowe zapodam link - fajnie to opisałeś i szczegłówo - mi przynajmiej wiele rozjasniło i pomogło serdeczne dzięki :-) Pisz dalej to pomoże innym Jarek z Koszalina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Jarku z wpis i komentarz - cieszę się, że pomógł Ci mój serwis o wędzarni - będę pisał kolejne posty- bo jak widać zainteresowanie tematyką jest ogromne. Jeszcze raz pozdrawiam Ciebie i Koszalin. Leszek

      Usuń

Serdeczne dzięki za komentarz- Pozdrawiam :-) Leszek